W środę (13.12) w Grodźcu odbyła się pierwsza część dwudniowej konferencji naukowej pt. „Biskup Wincenty Urban (1911-1983) – pasterz Kościoła wrocławskiego. W 40. rocznicę śmierci”. Mieszkańcy Grodźca oraz zaproszeni goście mieli okazję wysłuchać prelekcji związanych z historią dobrodzieja ich parafii, który po wojnie trafił do Grodźca z Biłki Szlacheckiej pod Lwowem. Część druga konferencji odbyła się 14 grudnia we Wrocławiu.

Organizatorami konferencji byli: Instytut Dziedzictwa Kościoła na Śląsku Fundacji Obserwatorium Społeczne, Instytut Śląski w Opolu, Katedra Historii Wychowania Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu, Stowarzyszenie Nasz Grodziec i Fundacja Wieś Kresowa.

Podczas konferencji wygłoszono wiele prelekcji na temat życia bp W. Urbana, jego pracy duszpasterskiej oraz historii ludzi i dewocjonaliów, przywiezionych do Grodźca z Kresów Wschodnich.

Swoje wystąpienia przedstawili:

– w Grodźcu:

  • prof. Andrzej Hanich, Przesłanki „wypychające” Kresowian ze stron ojczystych do „repatriacji” w 1975 r.,
  • dr hab. Zbigniew Bereszyński, Przybysze z Kresów i ich potomkowie a działalność opozycyjna i opór społeczny na Śląsku Opolskim w latach 1945–1989,
  • prof. Ludwik Kozołub, ks. Biskup Jan Olszański MIC
  • dr Małgorzata Michalska, Ks. Wincenty Urban – dobrodziej parafii grodzieckiej
  • dr Krzysztof Kleszcz, Ks. biskup Wincenty Urban – dobrodziej parafii grodzieckiej
  • mgr inż. Jerzy Duda, Ks. infułat Ludwik Rutyna
  • Bolesław Bezeg, Duszpasterz – odnowiciel. Podwójne życie księdza Ludwika Rutyny
  • Ks. lic. Grzegorz Kopij, Dzieje i kult obrazu Matki Boskiej z Nawarii (obecnie w kościele pw. Św. Michała Archanioła w Urazie koło Brzegu Dolnego

– we Wrocławiu:

  • Bp Ignacy Dec, Biskup Wincenty Urban – życie i działalność duszpasterska i naukowa
  • Bp Jan Kopiec, Współpraca biskupa Wincentego Urbana z Redakcją „Naszej Przeszłości”
  • Ks. prof. Józef Pater, Posługa duszpasterska bp. Wincentego Urbana w Zgromadzeniu Sióstr Św. Elżbiety we Wrocławiu
  • Dr hab. Wojciech Mrozowicz, prof. UWr, Bp. Wincenty Urban – badacz dziejów Kościoła katolickiego na Śląsku
  • Dr hab. Kazimiera Jaworska, prof. PWT, Bp. Wincenty Urban w świetle dokumentacji IPN

 

(fot. J. Siek, Ł. Furman oraz dzięki uprzejmości PWT we Wrocławiu)

Do 1945 roku Grodziec, a właściwie Friedrichsgraetz, był parafią protestancką. Większość mieszkańców wsi stanowili potomkowie Braci Czeskich, którzy przybyli tutaj w 1752 roku. Mieszkający tu nieliczni katolicy należeli do parafii w Krasiejowie, i tam też chodzili do kościoła. W latach powojennych w Grodźcu osiedlili się mieszkańcy Biłki Szlacheckiej, dawnej gminy wiejskiej w powiecie lwowieckim. Biłczanie, będący przeważnie wyznania katolickiego. Już w pierwszych miesiącach po przybyciu do Grodźca nowi mieszkańcy wystosowali do Kurii Administracji Terytorium Kościelnego Śląska Opolskiego w Opolu prośbę o przyznanie kapłana wyznania katolickiego. Latem 1945 r. pojawił się tam pierwszy duszpasterz, ks. Wincenty Spyra, który poświęcił dotychczasowy kościół protestancki i zaadaptował go na cele kultu katolickiego. Po kilku tygodniach do ks. Spyry dołączył ks. Wincenty Urban, który przed wojną pełnił posługę kapłańską w Biłce Szlacheckiej i który był dobrze znany grodzieckim parafianom. Jednak późniejszy biskup pomocniczy wrocławski nie przebywał w parafii długo. Już w 1946 roku administrator apostolski we Wrocławiu, ks. Karol Milik powołał księdza W. Urbana na stanowisko kierownika Archiwum i Muzeum Diecezjalnego oraz Biblioteki Kapitulnej we Wrocławiu.

29 stycznia 1961 r. parafię objął nowy proboszcz, ksiądz Edmund Cisak. Nowy, młody  proboszcz z energią zabrał się do koniecznych działań. Od  mieszkańców dowiedział się, że wyposażenie kościoła biłeckiego trafiło po wojnie do Woli Małej koło Łańcuta. O tym, jak do tego doszło możemy dowiedzieć się z relacji Zofii Stonogi (z domu Żuława), która w czasie wojny mieszkała na probostwie w Biłce Szlacheckiej i pomagała w prowadzeniu gospodarstwa. Otóż, gdy do miejscowości zbliżał się front ksiądz Wincenty Urban, ówczesny administrator parafii, kazał spakować wszystkie wartościowe rzeczy kościelne. Pakowano je do specjalnie na tę okazję zrobionych skrzyń przypominających trumny. W kościele pozostawiono na ścianach obrazy ufundowane przez hrabinę Wandę Cabogę. Poza nimi, wszystko inne spakowano. Skrzynie dwoma furmankami miały być zawiezione na stację kolejową w Hermanowie. Był też drugi plan, który zakładał, że w razie niebezpieczeństwa furmanki pojadą w kierunku Czyżykowa i Gajów. Zofia Stonoga na wyznaczone miejsce szła pieszo wraz z Wojciechem Remieniem. Kiedy dotarli na miejsce zobaczyli, że płoną zabudowania w pobliskich Zuchorzycach,  słychać też było odgłosy walki. Furmanek nie było, ponieważ furmani realizowali już drugi plan. Po przyjechaniu ze Lwowa samochodu, który miał zabrać skrzynie Z. Stonoga wskazała kierowcy drugie miejsce spotkania i w ten sposób część cennego wyposażenia kościoła biłeckiego znalazła się w bezpiecznym miejscu we Lwowie. Duże obrazy wiszące dziś na bocznych ścianach grodzieckiego kościoła oraz koronowany w 1994 r. obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, który obecnie jest w ołtarzu głównym zostały zdjęte i schowane dopiero po 10 maja 1945 r., po odprawieniu ostatniej mszy obrządku łacińskiego. Wtedy też prawdopodobnie przygotowano do zabrania księgi parafialne, które ukryte były w kościele biłeckim pod schodami prowadzącymi na chór. Całe wyposażenie kościoła zostało przywiezione ze Lwowa na stację w Barszczowicach przed odjazdem ostatniego transportu biłczan. 22 maja do pociągu jadącego z Tarnopola podpięto wagony, w których jechali na Zachód ostatni polscy mieszkańcy Biłki Szlacheckiej: ksiądz Wincenty Urban, siostry służebniczki oraz Zofia Stonoga i Rozalia Bigas (z domu Karpa). Siostry służebniczki jechały do Woli Małej koło Łańcuta, gdzie znajdował się dom ich zgromadzenia, tam właśnie zdeponowano wyposażenie kościoła przywiezione z Biłki Szlacheckiej.

Tak więc, po otrzymaniu informacji o tym, gdzie znajdują się rzeczy z kościoła w Biłce Szlacheckiej, ksiądz E. Cisak z delegacją parafian udał się do księdza biskupa W. Urbana, by prosić go o pozwolenie na przewiezienie rzeczy z Woli Małej do Grodźca. Ksiądz biskup W. Urban przyjął delegację i przystał na prośbę proboszcza i parafian. 25 marca, przed świętami Wielkanocnymi, ksiądz E. Cisak wraz z Zofią Stonogą i Władysławem Niedźwiedziem, pojechali do Woli Małej. Przywieziono stamtąd całe wyposażenie i złożono w domu Stefanii Niedźwiedź. 2 kwietnia 1961 r., na Wielkanoc, parafianie grodzieccy, wśród których zdecydowanie przeważali dawni mieszkańcy Biłki Szlacheckiej, zobaczyli wyposażenie swojego dawnego kościoła. Przede wszystkim obrazy, ten najbardziej znany, pochodzący z XVII w., Matki Boskiej Częstochowskiej, prócz niego jeszcze sześć innych, ufundowanych przez hrabinę Wandę Cabogę: 1. Matka Boża adorująca Dzieciątko, 2. Matka Boża Różańcowa, 3. Święty Antoni, 4. Matka Boża Bolesna i święty Jan Ewangelista, 5. Święty Wincenty Ferariusz i św. Katarzyna Sieneńska, 6. Ucieczka do Egiptu. Oprócz obrazów przywieziono m. in. monstrancję z przełomu XIX i XX w., kielich z połowy XVIII w., ufundowany przez Wojciecha i Konstancję Izdebskich, fetreony, chorągwie pogrzebowe, brackie i stowarzyszeń, szaty liturgiczne, a także odpisy ksiąg parafialnych. Trzeba podkreślić, że większość wyposażenia kościelnego przywieziona przed 60 laty do Grodźca zachowała się.

Od 1989r. zaczęły odbywać się w Grodźcu doroczne pielgrzymki opolskich Sybiraków do swojej Patronki. 1-go maja 1994r. w Grodźcu ma miejsce koronacja obrazu Matki Boskiej Grodzieckiej Sybiraków oraz erygowanie Sanktuarium Maryjnego przez Prymasa Polski ks. kardynała Józefa Glempa. Jednocześnie zradza się myśl utrwalenia tułaczego dziedzictwa Sybiraków-powstaje projekt budowy Kalwarii: wotum-daru na 10-lecie koronacji M. B. Biłeckiej Grodzieckiej Sybiraków i 25-lecie pontyfikatu Jana Pawła II. Finalizacja przedsięwzięcia – uroczyste poświęcenie Kalwarii odbyło się 29 sierpnia 2004r. podczas Sumy Pontyfikalnej którą odprawił J.E. Ks. Arcybiskup Alfons Nossol.